Miałam pełno pomysłów na ten, jakby na to nie popatrzeć, wyjątkowy, świąteczny post. Wszystkie mi uciekły. Ale mogłam się tego spodziewać. Dlatego po prostu życzę Wam smacznych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego nowego roku!
Myślę, że każdy dzień jest dobry na postanowienia i zmiany. Tak samo możemy zmieniać swoje życie od 1 stycznia jak i od 19 grudnia albo 7 lipca. Więc ja postanawiam nie mieć postanowień noworocznych. Ale za Wasze postanowienia trzymam kciuki i życzę powodzenia :)
Justyna przyjechała na przerwę świąteczną, wiec zaczęło się kuchenne szaleństwo. Uwielbiam święta właśnie dlatego, że jesteśmy w komplecie, spędzamy razem dużo czasu, śmiejemy się, pieczemy i gotujemy. Czasem oczywiście wychodzimy z kuchni ;)
Święta są super pretekstem do spotkania z rodziną i zjedzenia ogromnej ilości pysznego jedzenia.